Nie przypominam sobie bym kiedykolwiek obejrzał jakiś film, w którym on był poważny cały czas. Ciągle gra tak samo i pajacuje przed kamerą, mógłby trochę przystopować i zagrać w miarę normalnego człowieka. Mnie jakoś nie bawi to co on robi... W nudnym American Pie niezbyt mi się podobał jak zresztą reszta aktorów - niewyżytych seksualnie zboków.
... Żal...
A są aktorzy którzy ciągle grają na przykład w filmach akcji, to twoim zdaniem też są do kitu ?? Nie wydaje mi się. Jeśli Seann czuje się dobrze w komediach to nikt go nie zmusi, aby zagrał w czymś innym .;/
"mógłby trochę przystopować i zagrać w miarę normalnego człowieka."
Tu nie chodzi o to, czy on wystopuje. Dają mu role on ma grać, Jak trafnie napisała poprzedniczka, jeśli koleś czuje się w komediach to gra w komediach i nikt nie potrzebuje w nich "w miarę normalnego człowieka".
"W nudnym American Pie niezbyt mi się podobał jak zresztą reszta aktorów - niewyżytych seksualnie zboków." Nikt Ci nie każe oglądać filmów o "niewyżytych zbokach." ;] Poza tym powinieneś użyć słowa bohaterowie a nie aktorzy, powinno się oceniać JAK ludzie grają swoją rolę a nie KOGO grają w filmie.