Na jego nagrobku powinno być nazwisko Stifler a nie Scott.
czemu? Przecież on żyje
Lol...Chodzi mu o to, że ma być tak napisane kiedy Scott umrze...jesus...
Ja bym mu wyrył Crash'a (ta wiewióra Ice Age, pod którą podkłada głos) ;D
a Ja bym mu wyrył Seann William Scott
o czym wy mówicie przeciez Stifler jest niesmiertelny
on nie podkłada głosu wiewiórze, tylko jednemu z oposów (te bliźniaki), Chris Wedge jest odpowiedzialny za Scrata
Masz racje, on na zawsze zostanie tym debilem Stifllere!!!!
Obojętnie czego by nie zagrał to pozostanie Stiflerem/
Mam nadzieję, że zagra jeszcze kiedyś równie dobrą rolę co w AP.